WŁADYSŁAW IV pod Smoleńskiem. Litografia z ok. 1860, odbita w kilkudziesięciu egz.

[WŁADYSŁAW IV pod Smoleńskiem, litografia]. "Wodzowie Moskiewscy [...] dnia 1-ego Marca, roku 1634 po oswobodzeniu Smoleńska z oblężenia Moskiewskiego, składają chorągwie i Koleinie czołem biją przed Władysławem IV Królem Polskim". Rycina odbita ok. 1860.
Kompozycja form. 47,6x73,9 na ark. 67,3x88,8 cm. Poniżej rozbudowany tytuł: "Wodzowie Moskiewscy, Michał Borisowicz Schin (Szczokin) Siemion Prozorowski Artomiusz Izmayłow, Kniaź Białosielski, etc, etc, i wszyscy dowodzcy zaciężnych rot, Francuskich, Angielskich, Szkockich i Niemieckich, dnia 1-ego Marca, roku 1634 po oswobodzeniu Smoleńska z oblężenia Moskiewskiego, składają chorągwie i Koleinie czołem biją przed Władysławem IV Królem Polskim", z prawej to samo po francusku. Na dolnym marginesie w centrum okrąg z napisem na obwodzie: "Medal bity dla uwiecznienia pamiątki tego wypadku", i to samo po francusku. Brak podobizny medalu. Bezpośrednio pod kompozycją napis: "Litografował w Poznaniu M. Jaroczyński z obrazu spółczesnego ofiarowanego bibliotece Działyńskich przez Hrabinę Tysenhaus", i to samo po francusku. Wg T. Kowalskiego ("Działalność wydawnicza Biblioteki Kórnickiej do roku 1925") rycinę odbito zaledwie w kilkudziesięciu egzemplarzach. Podklejone naddarcia arkusza (także wewnątrz kompozycji), niewielki ślad zawilgocenia na dolnym marginesie.
Rycina przedstawia końcowy epizod bitwy smoleńskiej, z rezultacie której pokonano wojska moskiewskie, oblegające od 2 lat Smoleńsk. Po kapitulacji dowódcy polscy "odebrali przysięgę od Michała Szeina, Artemija Izmaiłowa, Szymona Prozorowskiego i Michała Białosielskiego. Przysięgę od rosyjskich żołnierzy odebrali komisarze królewscy, którzy następnie przystąpili do przejmowania sprzętu wojskowego [...]. Rozbrojona armia Szeina 1 marca była gotowa do wymarszu [...]. Król Władysław IV wyjechał o godzinie 10 w towarzystwie [...] hetmanów, senatorów i wyższych oficerów na prawe skrzydło armii polskiej i w asyście dwóch odświętnie ubranych chorągwi husarskich przyjął defiladę wychodzących z obozu żołnierzy rosyjskich przy akompaniamencie polskiej muzyki wojskowej. Rosjanie maszerowali w milczeniu, ze zwiniętymi chorągwiami i bez własnej muzyki. Pod nogi królewskie złożono 121 chorągwi pokonanej armii, której większość oficerów dostąpiła zaszczytu ucałowania ręki królewskiej. Cała ceremonia kapitulacji trwała trzy godziny. Po zajęciu obozu rosyjskiego odśpiewano w obecności króla 2 marca uroczyste Te Deum" (Wikipedia).