Mariusz DYDO (ur. 1979), Alfa-Beta z cyklu: Shunga Dogs -model zombie: 2018

ceramika szkliwiona; 33 x 28 x 24 cm
sygn. opisany od spodu, logo, nr edycji: 5/100/2018

Studiował na Wydziale Rzeźby krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom uzyskał w 2004r. w pracowni Jerzego Nowakowskiego. Zrealizował wiele zamówień kontraktowych dla osób prywatnych, filmu, reklamy, muzeum Trasy Turystycznej kopalni Soli w Wieliczce, Muzeum Miasta Kraków. Jest autorem wystroju rzeźbiarskiego, designu i wykonania mebli ołtarzowych dla Kaplicy Św. Krzyża w zespole drogi różańcowej w Hlinik nad Hronom, Słowacja. Wraz ze Zbigniewem Blajerskim otrzymał nagrodę w zamkniętym konkursie na odtworzenie figur do Ołtarza Najświętszego Sakramentu w Kościele Świętego Krzyża w Warszawie. Dwukrotnie otrzymał pierwszą nagrodę w międzynarodowym konkursie „Rozdroża Wolności”. Jego prace można obejrzeć w przestrzeniach publicznych i muzeach: Muzeum Historycznym Miasta Krakowa (Podziemia Rynku), Muzeum Piwowarstwa w Żywcu, Trasie Turystycznej Kopalni Soli w Wieliczce i wielu innych.
Znajdują się również w kolekcjach prywatnych w Polsce, Izraelu, Luksemburgu, Niemczech, Włoszech, Szwecji Wielkiej Brytanii czy USA.

„Shunga Dogs jest rozwinięciem wcześniejszego projektu Air Dogs. Punktem wyjścia, inspiracją, była wizyta w hipermarkecie na dziale z zabawkami.
Potrzebowałem idei formy prostej, rozpoznawalnej, lekkiej i koniecznie ze świata dziecka, a jednocześnie w jakimś stopniu powiązana z moją pamięcią dzieciństwa.
Drugą warstwą ideii było nałożenie warstwy piktograficznej dodającej obiektowi nowych znaczeń i treści. Shunga inspirowana jest japońskimi obrazami miłości-Shunga. Model Zombie to inspiracja sztuką Meksyku. Miłość i śmierć to częste połączenie w kulturze. W przypadku Shunga nacisk położony jest na przyjemność, a wykończenie w formie umownych szkieletów przywołuje refleksje vanitatywne.
Miłość i śmierć są tu stronami tej samej idei, którą jest życie.
Nawiązanie do sztuki Jeffa Kons'a wzmacnia banalność ideii i naszego instynktownego postrzegania rzeczywistości.”

Mariusz Dydo